tag:blogger.com,1999:blog-3191442415860824932.post6287939863636127672..comments2023-12-30T14:40:00.842+01:00Comments on Jureckifoto: Wspomnienie o Andrzeju Urbanowiczu (1938-2011)Krzysztof_Jureckihttp://www.blogger.com/profile/08811279119927331500noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3191442415860824932.post-56168104999313605082011-08-31T22:57:26.603+02:002011-08-31T22:57:26.603+02:00Tak "Kwadrat Saturna" posiada moc - zgod...Tak "Kwadrat Saturna" posiada moc - zgoda. Także dziękuję za zdanie " Do zobaczenia Przyjacielu!", bo jest bardziej optymistyczne i z nadzieją na przyszłe spotkanie. Religia ma oczywiście więcej możliwości, niż sztuka. Pisał o tym bardzo kompetentnie i Stefan Morawski i przede wszystkim Wiesław Juszczak.Krzysztof_Jureckihttps://www.blogger.com/profile/08811279119927331500noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3191442415860824932.post-36455745323054279262011-08-31T22:49:03.110+02:002011-08-31T22:49:03.110+02:00"Czy jest to już forma wyzuta ze znaczenia? C..."Czy jest to już forma wyzuta ze znaczenia? Czy jest ona tylko ornamentem, ale wiemy też że sam ornament także może być znaczący (...)" W moim odczuciu nie można uciec przed znaczeniem - jesteśmy na nie skazani. Co do egzystencjalnej mocy, o której Pan wspomina. "Kwadrat Saturna" działa na mnie magnetycznie. Mogę się weń wpatrywać bez końca.<br /><br />W Pana wzruszającym i szczerym "Wspomnieniu" o Andrzeju Urbanowiczu tylko jedno sformułowanie mi nie odpowiada. Powinno być: Do zobaczenia Przyjacielu! Czymkolwiek będziemy po śmierci i gdziekolwiek wówczas będziemy - to będziemy tam "razem". Kiedy jestem w radosnym nastroju, to wyobrażam sobie żółte światło i chmarę fotonów, a kiedy dopada mnie przygnębienie, to widzę pochłaniającą wszystko czarną dziurę, ale nawet tam bliskość innych jest w jakimś sensie pocieszeniem... W każdym razie dla mnie nim jest.<br /><br />Ciekawe jest Pana spostrzeżenie na temat religii, filozofii i sztuki. Dla mnie każda z tych trzech ścieżek może doprowadzić do tego samego celu. Ja nie stawiam religii wyżej, chociaż Ci, którzy tą ścieżką podążają są o wiele szczęśliwsi od pozostałych i rzadziej błądzą.Joanna Turekhttps://www.blogger.com/profile/08475157053797739369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3191442415860824932.post-53472150565856766532011-08-31T21:56:31.700+02:002011-08-31T21:56:31.700+02:00Taki moment w każdej "prawdziwej" twórcz...Taki moment w każdej "prawdziwej" twórczości istnieje, że forma niesie ze sobą różnorodną, choć najczęściej religijną lub egzystencjalną moc!Np. u materialisty J.P. Sartre'a też ją odnajdziemy, podobnie jak w większości prac W. Strzemińskiego.Krzysztof_Jureckihttps://www.blogger.com/profile/08811279119927331500noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3191442415860824932.post-17230391865677200292011-08-31T16:15:33.590+02:002011-08-31T16:15:33.590+02:00Być może do pytania: "W którym momencie buddy...Być może do pytania: "W którym momencie buddyjskie symbole i znaki, a także wcześniejsze alchemiczne przestają znaczyć i stają się „znaczeniem pozbawionym znaczenia” [...]"<br />- warto zadać pytanie pomocnicze: Co sprawia, od jakiego momentu rysunek, forma, s z k i e l e t - zaczyna znaczyć, zaczyna nieść sobą moc?taomhttps://www.blogger.com/profile/01389954144192466359noreply@blogger.com