czwartek, 30 kwietnia 2009

Czym zajmuje się prof. Krzysztof Hejke?

Niestety nie fotografią, choć naucza fotografii w filmówce, lecz pisaniem skargi do prezydenta Lecha Kaczyńskiego na temat m.in. uwiedzenia swej żony, którą podpisał jako profesor, aby uwiarygodnić swą wypowiedź! Bardzo dawno temu K. Hejke był zdolnym studentem szkoły filmowej, zorganizowałem mu wystawę w galerii CIK-u w Łodzi w 1990 roku pt. "Strefa". Pomogłem także w zakupie jego prac do kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi. Najlepsze zdjęcia wykonał jednak w latach 80. XX wieku, czyli bardzo dawno temu. Później nastąpiło to, co starałem się zasygnalizować w tekście pt. "Czas zatrzymany" ”Kalejdoskop” [Łódź], lipiec/sierpień 1993. I tak już zostało, niestety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o podpisanie się imieniem i nazwiskiem oraz podaniem adresu maila, gdyż z reguły nie zamieszczam anonimów. Nie lubię dyskutować z nieznanymi mi osobami oraz osobami ukrywającymi swą tożsamość przy pomocy pseudonimów.