Oto fragmenty z protokołu sporządzonego przez kuratora IV MBFSP Piotra Zabłockiego, nauczyciela w ZSP w Gdyni-Orłowie:
"W dniu 12 czerwca 2015 r. roku oceniło 474 prace (1193 zdjęć) 474 autorów nadesłanych z 36 szkół z Polski oraz 13 szkół z zagranicy (Czechy, Słowacja, Litwa). Jury postanowiło zakwalifikować do wystawy pokonkursowej 201 prac 64 autorów oraz przyznało nagrody:
Grand Prix - Daniela Junášková, "Růst/Growth", Vyšší odborná škola textilních řemesel a Střední umělecká škola textilních řemesel, Praha
Złoty Medal - Martyna Juchniewicz, [bez tytułu], Zespół Szkół Plastycznych, Gdynia
Srebrny Medal - Kateřina Trousilová, "Identita”, Střední průmyslová škola keramická a sklářská, Karlovy Vary
Brązowy Medal - Justyna Cieślińska, „Historia”, Zespół Szkół Plastycznych, Koło
Nagroda Specjalna za pracę w technice klasycznej: Marta Sucherska - „Zmaganie drogą do przetrwania”, Zespół Szkół Plastycznych, Gdynia
I Wyróżnienie - Světlana Guseva, „Autoportret”, Střední průmyslová škola keramická a sklářská, Karlovy Vary
II Wyróżnienie - Adrianna Świergocka, „Konflikt”, Zespół Szkół Plastycznych, Gdynia
III Wyróżnienie - Olga Zabłocka, „Pryzmat mojej pamięci”, Zespół Szkół Plastycznych, Jarosław
Oraz, zgodnie z punktem 14 Regulaminu, wyróżnienie: 1. Kinga Szanecka, „Intymny świat”, Zespół Szkół Plastycznych, Koło".
Do katalogu wystawy, która ma być pokazana we wrześniu 2015 w ZSP w Gdyni-Orłowie napisałem tekst pt. Powiew młodości. Oto jego krótki fragment: "Jestem też przekonany, że
„sąsiedztwo” Polski i wymiana podobnych sobie kulturowo idei może być bardzo owocna
dla przyszłego rozwoju życia fotograficznego. Kontakty z fotografią czeską dopiero
rozpoczęły się na początku lat 80. XX wieku dzięki wystawom w Muzeum Sztuki w
Łodzi i działalności wrocławskiej galerii „Foto-Medium-Art” We Wrocławiu, a ze słowacką
po 1990 roku dzięki Miesiącowi Fotografii w Bratysławie. Wymiana z fotografią
litewską odbyła się na początku lat 90.
w łódzkim muzeum, by potem w XXI wieku pojawić się na Dniach Wilna w Gdańsku i
na Kaunas Photo Days w Kownie, gdzie prezentowana jest polska fotografia. Dlatego
z optymizmem oglądałem w Gdyni w czasie jury zdjęcia czeskie, polskie, słowackie
a także litewskie." W innych fragmentach staram się uzasadnić decyzje jury, które pracowało w międzynarodowym składzie.
P.s. Wiele z pokazowych tu prac ze szkól średnich, a szczególności Grand Prix, oczywiście wykonanych w konkretnej pracowni, jest ciekawszych pod względem formalnym od wielu prac..., jakie widziałem w swym życiu: magisterskich, doktorskich, a może i habilitacyjnych z zakresu fotografii. I tu jest trudny problem do rozwiązania, oczywiście jeśli ktoś go dostrzega...