Szukaj na tym blogu

wtorek, 21 maja 2019

Wykład o Łodzi Kaliskiej w Patio ASP w Gdańsku (31.05.19 godz. 18)

Czy Łódź Kaliska realizuje taki sam program artystyczny jak w latach 80. czy jeszcze na początku XX wieku? Zdecydowanie nie. Kiedy nastąpiło przejście w kierunku postmodernizmu i wejście w układ nie tylko kulturalny, ale i polityczny, głównie w Łodzi? Warto przypomnieć, grupa propagowała w czasie stanu wojennego tzw. trzecią drogę, poza strukturami państwa w latach 80. Dlaczego Adam Rzepecki pozostał wierny tej idei? Które prace i dlaczego są istotne w historii neoawangardy polskiej. Co dał skandal? Dlaczego z grupy wykluczono Kwietnia?

Postaram się na niektóre z pytań odpowiedzieć w czasie wykładu 31.09.19, może napiszę też tekst na sesję o historii grupy, która ma się odbyć 28.09.19 w pubie Łódź Kaliska. Zgłosiłem do niej akces, ale nie otrzymałem jeszcze oficjalnego zaproszenia, ani programu, który będzie ogłoszony w czerwcu. 28.09.19 będę zaś w Białymstoku na festiwalu Interfoto.

Z grupą, poza wspomnieniami, niewiele mnie łączy. Ale cenię w dalszym ciągu działalność A. Rzepeckiego, którego pokazywałem na 6. Biennale w Poznaniu (2009) oraz wraz z Andrzejem Różyckim na wystawie w ODA w Piotrkowie (2014), o która ujawniła ich wspólne realizacje oraz nigdy niepokazywane prace Adama.

okładka ksiązki

Nowa książka o grupie Łódź Kaliska prof. Ewy Nowiny-Sroczyńskiej nie jest spojrzeniem ani krytycznym, ani historycznym. Zasadnicza teza o bachtinowskim świecie karnawału tworzonym przez Łódź Kaliską, w ramach Kultury Zrzuty budzi wiele zastrzeżeń. Inna o pubie Łódź Kaliska jako nowym muzeum jest zaś nie do utrzymania, ponieważ jest to tylko przykład komercjalizacji, nie zaś muzeum. Podoba mi się zas wypowiedź Marka Janiaka o relacji miedzy grupą za dyrekcji Muzeum Sztuki w końcu lat 80. i na poczatku 90. w osobach: Ryszarda Stanisławskiego i jego następcy Jaromira Jedlińskiego, którzy nie tylko przemilczali, ale wręcz nie dopuszczali Łodzi Kaliskiej do życia artystycznego, na ile oczyścicie byli to w stanie czynić.

zaproszenie

Biblioteka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku zaprasza na 
WYKŁAD OTWARTY – dr Krzysztof Jurecki
Żywa legenda. Jubileusz 40-lecia grupy Łódź Kaliska g.t.
Grupa Łódź Kaliska od samego początku znana jest nie tylko z konceptualnych, a potem inscenizowanych fotografii, filmu eksperymentalnego oraz wideo, ale także ze spektakularnych skandali. Artyści tworzący grupę (Marek Janiak, Andrzej Kwietniewski, Andrzej Świetlik, Adam Rzepecki i Andrzej Wielogórski) swoją działalność rozpoczęli w 1979 r. podczas pleneru w Darłowie, pod wpływem fotografii fotomedialnej. Ich pierwszym mistrzem był Andrzej Różycki. Od ok. 1980 do 1990, grupa działała w ramach „Kultury Zrzuty”, niezależnego ruchu undergroundowego. W latach dziewięćdziesiątych XX w. Łódź Kaliska coraz wyraźniej zbliżała się do postmodernizmu artystycznego, a na początku XXI w., wraz z programem New-Pop ostatecznie utraciła swój neoawangardowy i nonkonformistyczny charakter, poza wystawami Adama Rzepeckiego.
Podczas wystąpienia przedstawiającego czterdziestoletnią historię grupy na tle sztuki polskiej, przywołane zostaną także kontakty i wystąpienia Łodzi Kaliskiej w Gdańsku, zwłaszcza to, w Auli ASP z 1999 r.

Warto też przejrzeć stronę www grupy, a szczególnie podziękowania dla osób, które pomagały. Lista jest interesująca.... Szczególnie nazwisko E. Domanowskiej jest tu znaczące. Dodajmy dyrektorski CRP w Orońsku, co wiele wyjaśnia w taktyce grupy.

Screen print, 20.05.19

środa, 1 maja 2019

Stypendium im. Konrada Pustoły dla Keymo za rok 2018

Stypendium w wysokości pięciu tysięcy to gest zdecydowanie tylko symboliczny niż realny. W tym roku trafiło ono do Keymo, która od kilkunastu latach porusza się po krętych drogach ironii, prowokacji i absurdu, o coraz bardziej ugruntowanym, feministycznym wyznaczniku. Określenie "feministyczny" zmienia nieustanie swoje oblicze i posiada bardzo różne wyznaczniki społeczno-estetyczne. W 2018 roku, po kontakcie z Orlan na Miesiącu Fotografii w Bratysławie, mogę powiedzieć, że znaczy też celebrycki, ukierunkowany głównie na mass-media.

Czy do tego zmierza cały ten ruch? Oczywiście, że nie. Są na szczęście feministki, którym nie zależy na błysku fleszy i zainteresowaniu mediów. Zresztą z obecną definicją czy definicjami tego nurtu mamy duże problemy o czym świadczy klasyfikacja i o ocena sztuki Beaty Ewa Białeckiej, która moim zdaniem należy do najważniejszych w Polsce. Obok Magdy Moskwy czy Małgorzata Wielek-Mandreli... Ale to zupełnie inna historia. 

Niedawno przypadku znalazłem rekomendację jaką pisałem w 2013 roku dla Keymo. Wtedy nie otrzymała jednak stypendium w Krakowie, ale na pewno jej się należało. Moje artystyczne kontakty z Keymo były istotne około 2012 roku, kiedy na wystawie w toruńskiej Wozowni przygotowałem dla niej specjalnie zaaranżowaną oktagonalną formę, która posiadała na zewnątrz i wewnątrz swoje ukryte przesłanie, wyrażone za pomocą określonych fotografii. Do wnętrza wiszącego czworoboku można było wejść. w 2014 pokazałem jej solową ekspozycję w ODA w Piotrkowie, do którego ukazał się niewielki folder.

Tomasz Warzyński, Munagawa, 2016, camera otworkowa, 40 cm x 40 cm

Obecnie nasze drogi rozeszły się w przeciwstawnych kierunkach, co innego nas zajmuje. Jej ścieżką próbuje podążać m.in. Tomasz Warzyński - student fotografii na UAP w Poznaniu, który posiada duży potencjał artystyczny, ale już stara się być bardziej mistyczny niż perwersyjny.

Zamieszczam moją rekomendację z 2013, która jest świadectwem mego zaangażowania w fotografię Keymo. To jest dokument określonego czasu. W "Exitcie" (2011, nr 1) napisałem tekst pt. Przekroczenia przed eksplozją?. Sam zastanawiam się czy tytułowa eksplozja już nastąpiła. Ale chyba nie.



Ps. Bardzo ciekawą i przede wszystkim "trafioną" inicjatywą jest nagroda "Arteonu za 2018 roku dla Laury Makabresku. Taka nagroda cieszy, a przy okazji także składam swoje gratulacje. Zachęcam do lektury kwietniowego i majowego numeru pisma, gdzie twórczość krakowskiej artystki poddana została analizie.