Na okładce: Johannes Pääsuke, Autoportret, 1915 (13 x 18 cm)
Mamy pierwszą Historię europejskiej fotografii 1900-1938 wydaną przez Środkowoeuropejski Dom Fotografii w Bratysławie w 2010 roku. To monumentalne wydawnictwo składa się z dwóch tomów, razem 690 stron oraz dziesiątki zdjęć bardzo dobrej jakości, biogramy i bibliografia. Tak okazale wygląda gigantyczna praca badawcza i historyczna pod kuratelą prof. Václava Maczka. Na razie encyklopedię można kupić na Słowacji, w Środkowoeuropejskim Domu Fotografii za 99 Euro (ewentualnie jeszcze przesyłka pocztowa do Polski 15 Euro).
W tomie I zamieszczono analizy historyczne dotyczące 26 dzisiejszych krajów Europy, od Albanii, Białorusi poprzez Mołdawię, do Irlandii i Portugalii. Oczywiście o każdym państwie pisał inny autor. Jakie wnioski nasuwają się po przeczytaniu czy przejrzeniu dwóch częsci z pierwszego tomu? Historia wyglądała wszędzie podobnie, rozwijała się według określonego schematu. Najpierw dominowała fotografia zakładowa, potem piktorializm, następnie "nowa fotografia" o modernistycznym przesłaniu, niekiedy dokument. Ale historycy Czescy pisząc swą opowieść zrezygnowali z przedstawienia fotografii zakładowej, natomiast Estońscy poszukiwali fotografii erotycznej (s. 212) podążając za światowym trendem czy nawet modą. Można znaleźć wiele interesujących aspektów badawczych i przede wszystkim zobaczyć nieznane do tej pory zdjęcia!
Jaroslav Rössler, Untiled, 1923
Jakie kraje czy ich historie fotografii wyróżniają się w tym czasie? Odpowiedź jest stosunkowo prosta i łatwa do przewidzenia: Czechy, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Związek Radziecki, ale i Polska. Odkryciem jest dla mnie fotografia duńska, hiszpańska i mołdawska oraz dokument słowacki, gdzie nie było piktorializmu!
Kei Marubi, Gjystina Zef Kola i jej syn, 1925
Gustave Marissiaux, Akt, 1911-1914
O fotografii polskiej pisał jeden z nielicznych specjalistów Lech Lechowicz ze szkoły filmowej w Łodzi. W jego bardzo kompetentnym opracowaniu brakuje mi trochę rozważań na temat polskiego dokumentu czy fotografii reklamowej (Jerzy B. Dorys, Józef Szymańczyk). Można też było nadać bardziej międzynarodowy charakter zdjęciom Witkacego (s. 473/474) i zaznaczyć ich złożony kontekst kulturowy, gdyż sytuują się na granicy ówczesnej awangardy (konstruktywizm, dadaizm, surrealizm), od której ten wielki artysta dystansował się. Jednak jego zdjęcia zależne są od modernizmu artystycznego, a nawet należą do czołowych w ówczesnej fotografii światowej.
To unikalne i bardzo potrzebne opracowanie historyczne, którego pierwszą cześć zapowiadam w tym wpisie, będzie miało kolejne dwa tomy. W "Arteonie" w numerze kwietniowym ukaże się moje bardziej szczegółowe omówienie Historii europejskiej fotografii 1900-1938. Następny tom dotyczyć będzie lat 1939-1968.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz