Wczoraj o godzinie 12 będąc w Warszawie pragnąłem zwiedzić MSN. Niestety nie było otwarte w przewidywanym czasie. Po kilkunastominutowym oczekiwaniu przed zamkniętymi drzwiami w grupie kilku osób udałem się do recepcji, gdzie dowiedziałem się, że będzie otwarte dużo później, o godz. 14.(!!!). Tylko dlaczego nie było takiej informacji na drzwiach i przede wszystkim w Internecie, przecież do tego muzeum przyjeżdżają widzowie z całej Polski? Dla mnie jest to zwykle lekceważenie widzów, które nie powinno mieć miejsca. Powstaje pytanie kto odpowiada za takie zaniedbania? Kolekcji nie zwiedziłem... O 14 byłem w Łodzi....
MSN. Wejście obok, fot. K. Jurecki, 18.05.14, godz. 12.15
Ale są też sprawy czy spotkania bardziej obiecujące i optymistyczne od tych z MSN. Niech świadczy o tym kilka zdjęć, w tym ostatnie z innego warszawskiego muzeum, otworzonego punktualnie o 10 godzinie, co do minuty.
Porównanie/odniesienie, Piotrków, 09.05.14, fot. K.Jurecki
Bartek Jarmoliński na tle swoich prac, maj 2014, Łódź, fot. K.Jurecki
Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, 18.05.14
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz