Jury w dn.07.05.2020, fot. S. Jodłowski
Wystawa w maju, fot. S. Jodłowski
Wystawa w maju, fot. S. Jodłowski
Wystawa w maju, fot. S. Jodłowski
Wystawa w maju, fot. S. Jodłowski
Wystawa w maju, fot. S. Jodłowski
Krzysztof Jurecki
Czekając
na nowy Dekameron. O fotografii cyfrowej w czasie pandemii
Trzy nagrody
Alchemia procesu,
czyli Nowe Pompeje
I miejsce zdobyła Kamila Rosińska
za pracę pod zagadkowym tytułem Nigredo
(Nowe Pompeje). Na pozór
jest to praca mało atrakcyjna pod względem wizualnym. Ale wnikając w jej szczegóły
i poszczególne fragmenty odkrywamy wiele intrygujących znaków i symbolicznych
przekazów, które z jednej strony wynikają z zainteresowań szamanizmem i
afrykańskim animizmem, a z drugiej są refleksją wynikłą z wizyty w ruinach Pompei,
w tym w Willi Misteriów z zachowanymi słynnymi freskami na temat inicjacji.
Tytuł Nigredo
sięga do tradycji alchemii i teorii Carla Gustava Junga. Jak mi napisała
autorka wyjaśniając tytuł pracy: „<czernienie> [to] rozkład, gnicie,
które ma na celu rozdzielenie tego, co trwałe i nietrwałe, prawdy i iluzji, by
została sama esencja, najtrwalszy, najautentyczniejszy element. Pojęcie zostało
przejęte przez psychologię głębi, która określa tak “ciemną noc duszy” –
bolesną, lecz konieczną dla zyskania głębszej samoświadomości konfrontację ze
swoim cieniem (treściami wypartymi ze świadomości). Nigredo zawsze
obrazowo staje się dla mnie pustynią, miejscem transformacji, gdzie wszystko
zostaje obnażone do swej esencji, do kości, gdzie nic nie może się ukryć –
dlatego prace pod tym hasłem zwykle są tam umiejscowione”.[i]
Co oglądamy w panoramicznym ujęciu?
Cztery półpostacie z rogami ulegające nieokreślonemu rozpadowi, będące zwielokrotnioną,
choć trudną do rozpoznania twarzą autorki. Przed nimi w magicznym kręgu światła
pojawiają się symboliczne atrybuty przemiany: serce i czaszki zwierząt. Wszystko
podlega transformacji. Niektórzy wierzą w Jungowską, czyli alchemiczną przemianę
na tle nostalgicznego pejzażu. Praca jest niejednoznaczna i daje dużo do myślenia
na temat podstawowych wartości: dobra i zła, czyli jak dokonać ostatecznego
oczyszczenia i połączenia sprzeczności na wyższym poziomie świadomości.
Kobieta
jako nieustające piękno?
II
miejsce zdobyła Agnieszka Kot za cykl Planta,
który jest dojrzałym pod względem artystycznym i formalnym ukazaniem fenomenu
kobiecości. Technika fotomontażu posłużyła do ukazania zmiennej istoty kobiety,
która utożsamiona została z roślinnością. Oczywiście sam pomysł sięga do dokonań
takich słynnych artystów, jak Sandro Botticelli, Alfons Mucha czy Stanisław
Wyspiański, który nie zdążył zrealizować się w malarstwie olejnym, tylko w
szybkiej technice pastelu. Prace Agnieszki Kot wpisują się w problem melancholii,
która jest zadumą nad istotą piękna, jego stałością i przemijalnością. A może
nawet nad jego ułudą, gdyż prace są montażami.[ii]
Cykl
pokazuje popękaną strukturę twarzy w formie przypominjącej starą tkankę architektoniczną.
Twarz kobiety może też być twarzą manekina lub cyborga. Kobiecość zmienia się i
nieustannie przeobraża, ale jest w dalszym ciągu zagadką. Autorka w tym cyklu
posługuje się wyrafinowanymi składnikami malarskimi, także z wykorzystaniem możliwości
abstrakcji. Ciemne tło dodatkowo nadaje
rysu tajemniczości, jak to było u wielkich mistrzów epoki baroku: Caravaggia i
Rembrandta.
Szczególne
wrażenie zrobiła na mnie praca z wiankiem kwiatów znajdującym się na wysokości
ust. Być może jest to metafora milczenia kobiet, także o rysie sakralnym nawiązującym
do tradycji malarstwa religijnego.
Rytuał jako performance
III
miejsce otrzymał Krzysztof Strzoda za najbardziej tradycyjny w sensie odwołania
do tradycji fotografii czarno-białej i analogowej tryptyk pt. Out of Reality. Jury było zgodne. Gdyby ta praca oceniana
była w konkursie o innym przesłaniu, bez akcentowania przymiotnika „cyfrowy”, z
pewnością zwyciężyłaby. Nasz konkurs organizowany od 1997 roku ma jednak akcentować
przede wszystkim postulaty „cyfrowości” obrazu.
Patrząc na Out of Reality oglądamy sceny, jak
z filmu Andrieja Tarkowskiego, w którym realność odgrywanego rytuału nakłada
się na nasze wspomnienia dotyczące religijności i codziennego życia. Tryptyk przedstawia
nową wersję składania ofiary, może także odkupienia, albo odgrywanych w formie misteriów
scen znanych z różnych przekazów.
Nie do końca przekonuje mnie malarstwo w formie body-painting
zastosowane na przedstawionych ciałach, ale na uwagę zasługuje wyraz twarzy
niektórych postaci (m.in. fotografa Krzysztofa Szlapy) i pełne patosu trzy
kadry, które nie odkrywają przed nami znaczenia przedstawianej narracji, a
raczej ją ukrywają. Tak, jak gdybyśmy ukradkiem podglądali fragmenty tajemnego
misterium, z którym mamy tutaj do czynienia, o czym świadczą stroje postaci przypominające
gotyckie perizonium Ukrzyżowanego Chrystusa.
Trzy równorzędne wyróżnienia
Młodopolskie klimaty
Wyróżnienie
otrzymała Natalia Rex za cztery prace, które z jednej strony
reprezentują oryginalny, rysunkowy styl, z drugiej wykazują zbyt sile uwikłania
w ilustracyjność, jakby były ilustracjami np. do książek. Literacki symbolizm ukazanych
szkieletów, czaszek, ruin-domów ma ukazać przemijalność młodości w znaczeniu
jaki nadali jej artyści przełomu XIX i XX wieku w okresie secesji, jak Józef
Mehoffer czy Stanisław Wyspiański. Ale zawsze trzeba poszukiwać bardziej
aktualnych znaczeń, adekwatnych dla XXI wieku.
Pojawia
się zagrożenie
Kolejne wyróżnienie dostał Mirosław Iskra za trzy malarskie prace. Swym ogólnym klimatem przypominają
one obrazy Karola Palczaka – zwycięzcy w 2019 roku najważniejszego polskiego konkursu malarskiego
Bielska Jesień organizowanego w Bielsku Białej. Malarstwo utalentowanego
Palczaka, jak przypuszczam, zostało nagrodzone z powodów politycznych, nie zaś artystycznych.[iii]
Atrakcyjne
wizualnie prace Iskry trudno połączyć za pomocą spójnej idei. Najbardziej przekonywujący
jest obraz z płonącym człowiekiem, mniej trzy postaci w mgle, a najmniej trzy postaci
unoszące się ku górze. Ta próba metafory nie powiodła się albo nie została odczytana
przez jury. Może była zbyt skomplikowana? Niemniej prace Iskry na temat zagrożenia
i wyobcowania warte są uwagi.
Choroba jako metafora
czasu, w którym żyjemy
Ostatnie
wyróżnienie regulaminowe otrzymał Jakub Pietrzak za fotografię Namaszczony.
Autor zaprezentował wymowną pracę, która w bezpośredni sposób ilustruje problem
pandemii, choć nie wiemy jaki zamiar towarzyszył jej powstaniu. Realizacja może
służyć też np. jako plakat do walki z Covid 19 gdyż przedstawia specyficzny
kadr na temat próby walki, a może zwykłej bezsilności wobec pandemii.
Wyróżnienia honorowe
Nagrodę specjalną Dyrektora Regionalnego Ośrodka
Kultury w Częstochowie otrzymała Małgorzata Kozakowska za pracę Animizm wyróżniającą
się pokazaniem istoty z pogranicza form biologicznych, jak z filmu Avatar, co
na pewno jest nowym wyzwaniem dla ludzkości. Artystka, która od lat uczestniczy
w konkursie Cyberfoto zaprezentowała tę realizację, jako nowe rozwiązanie
technologiczne z pogranicza malarstwa i fotografii, wykonane na drewnie, co też
doceniło jury.
Przyznałem
własne wyróżnienie, aby zwrócić uwagę na nową osobowość w polskiej fotografii,
jaką jest dla mnie Joanna Borowiec. Jej interesujące prace na temat kruchości wszelkiego
życia pamiętam z V Piotrkowskiego Biennale
Sztuki (Piotrków Trybunalski, 2019). W pokazanych w Częstochowie dyptykach artystka
starała się określić Pokolenie XD, czyli dzieci w wieku od 8 do 14 lat, niepotrafiące
już żyć bez Internetu, który stał się nie tylko rozrywką, ale głównym środkiem
komunikacji i sposobem na życie. Czy jest to pokolenie stracone? Z pewnością
nie, ale ich poznanie świata, a potem samo życie będzie wypełnione nową jakością,
nie tylko socjologiczną, ale też tożsamościową.
W
dobie pandemii
Warto wspomnieć, że blisko prac wyróżnionych były
także feministyczne realizacje Magdaleny Samborskiej na temat badanego przez
nią od lat 90. XX wieku „mechanizmu uwodzenia”, który w karcie zgłoszenia opisała
w interesujący sposób: „Czy połączone z maszyną do szycia fragmenty ciała
kobiecego to hybryda świadoma swych uwodzicielskich mocy? Być może kusicielka
nie jest siłą sprawczą tego mechanizmu. Utknęła wewnątrz ornamentów,
przypisanych jej manualnych aktywności i kokieteryjnych zadań”. Warto wspomnieć
też o bardzo intymnych pracach
Krzysztofa Zająca i jak zwykle ciekawie malarsko opracowanych kompozycjach Eugeniusza
Nurzyńskiego, który analizuje różne style nowoczesności z początku XX wieku.
Za kilkanaście a nawet kilkadziesiąt lat obecna pandemia będzie także rozważana
w pracach artystycznych, w tym z zakresu fotografii, ponieważ w sytuacjach kryzysowych
czy skrajnych twórczość artystyczna ma szansę pozostawić swój egzystencjalny,
lub przeciwnie dokumentalny zapis, będący próbą oddania atmosfery codziennego a
także tragicznego życia, czy też odwrotnie - oderwania się od niego w kierunku wyobraźni
[i] K. Rosińska, korespondencja z K.
Jureckim, Messenger, 16.05.20. Artystka w 2016 roku na Cyberfoto otrzymała
już moje honorowe wyróżnienie. Z tego powodu cieszę się z tej wygranej, gdyż
jej dokonania są bardzo oryginalne.
[ii] Warto zaznaczyć, że taka popularna
estetyka wpisująca postać kobiety w różne malarskie struktury pojawiała się na
naszym konkursie kilka razy, np. w wyróżnionych w 2015 roku pracach Natalii
Zakrockiej.
[iii] Dlatego nie doceniono np. prac Bartłomieja Otockiego czy
nie zakwalifikowano do wystawy ciekawego „malarstwa o malarstwie” Piotra Ambroziaka, koncentrując się na realizmie, często naiwnym
lub na nowym popie (Jan Możdyński). W rezultacie, co stało się już tradycją,
powstał hybrydowy obraz malarstwa polskiego ze zbyt zmiennymi estetykami
nagrodzonych w ostatnich latach pracach.
Kamila Rosińska, Nigredo (Nowe Pompeje), (I nagroda)
Agnieszka Kot, cykl Planta, (II nagroda)
Krzysztof Strzoda, Out of Reality (triptich), (III nagroda)
Natalia Rex, Burza, (wyróżnienie)
Natalia Rex, Komunia leśna, (wyróżnienie)
Natalia Rex, Rozpoznanie, (wyróżnienie)
Mirosław Iskra, Short story - Fire, (wyróżnienie)
Mirosław Iskra, Short story - Water, (wyróżnienie)
Mirosław Iskra, Short story - Water, (wyróżnienie)
Jakub Pietrzak, Naznaczony, (wyróżnienie)
Małgorzata Kozakowska, Animizm, (nagroda specjalna)
Krzysztof Jurecki
Waiting for new Dekameron.
About digital photography during a pandemic
Three awards
Alchemy of the process,
that is New Pompeii
The first place was
awarded to Kamila Rosińska for her work under the mysterious title Nigredo (New
Pompeii). Seemingly, this work is not very attractive in visual terms. But by examining its details and individual
fragments we discover many intriguing signs and symbolic messages, which on the
one hand arise from interest in shamanism and African animism, and on the other
hand, are the reflection arising from the visit to the site of Pompeii,
including the Villa of Mysteries with well preserved frescos on the initiation.
The title Nigredo reaches back
to tradition of alchemy and the theory of Carl Gustav Jung. As the author wrote
me, explaining the project’s title: „<blacking> [it is] the decay,
rotting, which is about to divide something durable and non-durable, truth and
illusion, so only the essence is left, the most durable and authentic element.
The concept has been taken over by depth psychology, which identifies it as
“the dark night of the soul” – painful, but still necessary confrontation, for
deeper self-awareness with one’s shadow (meanings repressed from our
consciousness). Nigredo always figuratively becomes a desert to me, a
place of transformation, where anything is revealed to its essence, to the
bone, where nothing can be hide – that is why the works under this heading are
usually placed there”.[1]
What can we see in a
panoramic view? Four half-figures with horns in their unspecified
decomposition, being multiplied, yet difficult to recognize face of an author.
Before them, within the magic circle of light, symbolic attributes of
transformation appear: the heart and animal skulls. All of this is the subject
of transformation. Some believe in the Jung transformation, i.e. the alchemical
transformation against the nostalgic landscape. The work is ambiguous and it
gives a lot thoughts on the fundamental values: the good and the evil, so as to
make a final purification and fusion of contradictions at a higher level of
consciousness.
Woman
as a continued source of beauty?
The 2’nd place goes to
Agnieszka Kot for the series entitled Planta
,which is a mature illustration of the phenomenon of femininity from
artistic and formal point of view.
The photomontage technique served to show a variable female being, which was identified with vegetation. Of course, the idea itself takes the achievements of such famous artists like Sandro Botticelli, Alfons Mucha or Stanisław Wyspiański, who however, did not have time to fulfil himself in oil painting, only in a rapid pastel technique. The works of by Agnieszka Kot evolve in the melancholy concept, which is a meditation over the essence of beauty, its constancy and fleetingness. And even over its delusion, as these are photomontage works.[2]
The photomontage technique served to show a variable female being, which was identified with vegetation. Of course, the idea itself takes the achievements of such famous artists like Sandro Botticelli, Alfons Mucha or Stanisław Wyspiański, who however, did not have time to fulfil himself in oil painting, only in a rapid pastel technique. The works of by Agnieszka Kot evolve in the melancholy concept, which is a meditation over the essence of beauty, its constancy and fleetingness. And even over its delusion, as these are photomontage works.[2]
The series shows a
cracked structure of skin in a form reminiscent of an old architectural tissue.
A woman’s face can also be a face of mannequin or a cyborg. Femininity is
changing and rapidly transforming, but is still an enigma. In this series, the
author uses refined painting methods, including also some possibilities of
abstraction. Dark background gives it a trait of mysteriousness in addition, as
in the great masters of the Baroque: Caravaggio and Rembrandt.
I was particularly
impressed by the work with the wreath of flowers, placed at the level of the
mouth. It may be a metaphor for the women’s silence, also with the sacral
trait, relating to the tradition of religious painting.
Ritual as a performance
Krzysztof Strzoda was
awarded 3rd place for the most traditional referral to black and white and
analogue photography, a triptych entitled Out of Reality. The jury fully agreed. If that work was assessed in
the contest with different message, with no emphasis on the adjective „digital”, it would certainly win.
Our contest held since 1997 is about to emphasise primarily the attributes of
„digitalization” of a picture.
Looking at Out of Reality we are watching the same scenes as from
the film by Andriej Tarkowski, in which the reality of a ritual being played,
overlaps our memories concerning religiousness and everyday life. The triptych
shows a new version of sacrifice, maybe also the redemption, or some scenes
played in a form of the Medieval plays, known from different stories.
I am somewhat puzzled by the body-painting used on the bodies
shown, but it has to be also recognised the expression of the face of some
figures (i.e. of the photograph Krzysztof Szlapa) and three pictures full of
pathos, which do not reveal us the meaning of the presented narration, but
rather hide it. As if we were stealthily overlooking the fragments of
mysterious mystery, which we face here, as evidenced by the outfits of figures
resembling the Gothic perizonium of the Crucified Christ.
Three equal honour
awards
Polish Modernistic
climates
Natalia Rex received an
award for four works which for
her four works, which on
the one hand represent the original, drawing style, and on the other, they show too strong entanglements into illustration, as if they were, for example, book illustrations. The literary symbolism of the skeletons, skulls, home-ruins presented, is to show the fleetingness of youth, within the meaning of how the artists of XIX i XX c. of the Art Noveau called it, for example Józef Mehoffer or Stanisław Wyspiański. There is nevertheless a need to seek some more recent meanings, adequate for XXI c.
the one hand represent the original, drawing style, and on the other, they show too strong entanglements into illustration, as if they were, for example, book illustrations. The literary symbolism of the skeletons, skulls, home-ruins presented, is to show the fleetingness of youth, within the meaning of how the artists of XIX i XX c. of the Art Noveau called it, for example Józef Mehoffer or Stanisław Wyspiański. There is nevertheless a need to seek some more recent meanings, adequate for XXI c.
The
threat appears
Mirosław Iskra received another distinction for his three painting works. Its overall mood reminds pictures of Karol Palczak – the
winner of the most important Polish painting contest: Bielska Jesień organized
in Bielsko Biała. The painting of talented Palczak, as
I presume, has been awarded due to political implications, not an artistic ones.[3]
I presume, has been awarded due to political implications, not an artistic ones.[3]
Visually attractive works of Iskra are difficult to bring together
through a coherent idea. The most convincing is the picture with a burning
human being, and less are three figures in the shadow, while the least
convincing are three figures floating upwards. That attempt to develop a metaphor
failed, or it was not understood by the
jury. Maybe it was too complex? Nevertheless, the works of Iskra on the danger
and alienation, are worth attention.
Disease as a metaphor
of time, in which we live
The last statutory honour
award was received by Jakub Pietrzak for his photograph entitled Anointed.
The author presented a meaningful work, that directly illustrates
a pandemic problem, although we do not know what was the idea of its development. The work can also serve as i.e. the poster to cope with Covid-19, as it shows a specific picture on the attempt to cope with, or maybe a sheer helplessness against pandemic.
a pandemic problem, although we do not know what was the idea of its development. The work can also serve as i.e. the poster to cope with Covid-19, as it shows a specific picture on the attempt to cope with, or maybe a sheer helplessness against pandemic.
Honorary awards
The special award of the Director of the Regional Culture Centre in Częstochowa
was received by Małgorzata Kozakowska for her work entitled Animizm distinguished
with showing a figure of biological kind, as from the Awatar movie, which is surely a huge challenge
for humankind. The artist, who has been taking part in the Cyberfoto contest
for several years, presented the work as a new technological solution,
bordering on painting and photography, made on wood, what was also appreciated
by the jury.
I granted my own award,
to note a new personality in Polish photography, who to me is Joanna Borowiec to me. I remember her
interesting works on the fragility of any life from the 5’th Piotrkowskie
Biennale Sztuki (Piotrków Trybunalski, 2019). In the diptychs presented in
Częstochowa, she tried to define XD
Generation, that is children between 8 and 14 years, who cannot already live without Internet, which had
become not just entertainment, but a main communication method and a way of
life. Is it a lost generation? Certainly not, but their knowledge of the world,
and then the life itself, shall be completed with new quality, not only
sociological, but also contextual one.
In
the age of pandemic
It is worth mentioning that also feministic works of Magalena Samborska were
closely linked to the rewarding. These were on the investigated by her since
the 90’s of 20th century, „the mechanism of seduction”, which she described in
the application card in a very interesting way: „Do the parts of the human body
connected with sewing machine, constitutes a hybrid aware of its seducing
powers? Maybe a temptress is not the prime mover of this mechanism. Stuck
inside ornaments, with manual skills associated with her and “coquettish
tasks”. It should be noted very intimate works of Krzysztof Zając and, as
usual, interestingly arranged painting-like
compositions of Eugeniusz Nurzyński, who analyses the various styles of modern
life from the beginning of 20th century.
In a couple of years or even in few decades, the ongoing pandemic will be
also considered in artistic works, and also within a scope of photography,
because in critical or extreme situations,
the artistic creativity has a chance to print its existential, or in the
contrary, the documentary recording, being an attempt to portrait the
atmosphere of everyday but also tragic life, or vice versa – keeping away from
thinking imaginatively and subconsciously.[4]
[1] K. Rosińska, correspondence with K. Jurecki,
Messenger, 16.05.20. The Artist in 2016 at the Cyberfoto, already received my honorary award. Because
of this, I am glad of the award, as her achievements are very original.
[2] It is worth noting, that such a popular aesthetic
filled through its inscription with the figure of a woman in different painting
structures, has appeared at our contest several times already, i.e. in distinguished
works of Natalia Zakrocka, in 2015.
[3] That is why i.e. the works of Bartłomiej Otocki were underestimated, or the interesting „painting about painting”
of Piotr Ambroziak was not listed at the exhibit, focusing on the realism, often naïve, or on a
new pop (Jan Możdyński). As a result, which has become a tradition already, the
hybrid view of the Polish Painting appeared, with too volatile aesthetics, in
awarded works over recent years.
[4] Reflections after the jury session on
09.05.2020 can be seen in the movie by Sławomir Jodłowski Cyberfoto 2020 on
Facebook (https://www.facebook.com/126962597370647/videos/1471828736320231/.
Joanna Borowiec, Pokolenie XD, (nagroda przewodniczącego jury)
Magdalena Samborska, Mechanizm uwodzenia