Szukaj na tym blogu

piątek, 24 lutego 2012

Śnieżny bałwanek czy Rosyjski Renesans? ("Russian Renaissance", Brot Kunsthalle, Vienna, 18.01-25.02.12)

Lena Lapschina, Every person needs a friend
Mixed media installation: series of analog photography, Duratrans/lightbox, antique wooden boards (214 x 83 x 23 cm), 2011 (exhibition view)

Lena Lapschina, Every person needs a friend


Lena Lapschina, Every person needs a friend
 ..
Lena Lapschina, Every person needs a friend

Lena Lapschina, Every person needs a friend

Grupa AES+F
 Liberty, 1996, 245 x 347,5 cm
 Print auf Plane, courtesy: Knoll Galerie Wien

Blue Noses Group Home Video (Empire State Building), 2010, Cystal Glass Objects Video
 Installation 76 x 76 x 110 (no 96)


W Wiedniu kończy się wystawa udziałem czołówki artystów rosyjskich, której kuratorami są: Hans Knoll, Vasilina Verdi. Tytuł ekspozycji posiada ciekawą wykładnię, gdyż jak piszą organizatorzy w XV wieku Renesans nie zaistniał w Rosji, choć istniały poważne przesłanki kulturowe, aby do tego doszło. Na początku XX wieku filozof  Mikołaj Bierdiajew (Nikolay Berdyaev) wierzył w restytucję religii i powrót duchowości w sztuce, pisał o "duchowym renesansie". W czasach pieriestrojki punkowy zespól "The Stupids" szokował postmiędzynarodowym hymnem - "Russian Renaissance". Czyli  sprawa renesansu artystycznego, w tym odrodzenie Rosji, jest niejednoznaczne i skomplikowane, by nie powiedzieć absurdalne, ponieważ nigdy nie nastąpi.

Na ekspozycji wystawia m.in. Lena Lapschina, moja wirtualna znajoma z Wiednia. Obiecałem komentarz o jej pracy, w której surowość materiału, jakim jest stare drewno łączące się z lekko ironicznymi czterema fotografiami, wykonanymi w Rosji, przedstawiającymi erotyczne zabawy ze śnieżnym bałwankiem. Naturalność zabawy łączy się, bo musi, z siermiężnością obudowy - bordiury, która spełnia bardzo ważną rolę, wbrew jej funkcji. Analogowe, prawdziwe zdjęcia zostały uwięzione, niby w klatce. Oto metafora współczesnej Rosji - radosne życie w okowach zniewolenia. Praca pomimo zastosowania prostych środków jest zaskakująca, odwołująca się do dziecięcej zabawy. Ten aspekt, obok wyrafinowanego konceptualizmu, dostrzegam także w innych rysunkowych realizacjach Leny. Co interesujące, przypominają one prace znane z wystawy Katji Shadkovskiej Rysunki i cytaty w Galerii Foksal w Warszawie. Być może w ten sposób ujawnia się najnowszy styl sztuki rosyjskiej?

Z wystawy w Wiedniu zwracam uwagę na demaskatorską realizację bardzo znanej grupy  AES+F oraz na szklane miniaturki  grupy Blue Noses pokazne w formie wideo, oraz nowe prace Olega Kulika, pytające za pomocą portretu o tożsamość etniczno-kulturową Rosji, która jest podejrzana, a na pewno dziwna.

Twórczość rosyjska tzw. drugiej generacji jest bardzo ciekawa i zróżnicowania formalnie. Tak wniosek nasuwa się po obejrzeniu katalogu austriackiej ekspozycji.
Uczestnicy wystawy:
AES+F, Vladimir Anselm, Alexander Brener & Barbara Schurz, Bulnygin, Blue Noses, Kirill Chelushkin, Sergey Chilikov, Ivan Gorshkov, Rina Grinn, Dimitry Gutov, Polina Kanis, Anastasia Khoroshilova, Oleg Kulik, Lena Lapschina, Victoria Lomasko / Anton Nikolaev, Anatoly Osmolovsky, PG Group, Victor Ribas

p.s. Karusiowi poświęcam ten tekst. Do zobaczenia...

Brak komentarzy: